“Fałszywy przyjaciel”

 “I trusted the Dark Angel…”

 

Wydawało mi się, że Cię znam.
Nie znałam. Oszukałeś mnie.
A ja dałam się okłamywac.
Uważałam Cię za przyjaciela,
a Ty tylko go przede mną udawałeś.
Zawierzyłam Ci całą siebie,
myśląc, że nigdy lepszego
przyjaciela nie znajdę,
a Ty po prostu nagle znikłeś.
I niby to miało mi pomóc?
I niby mniej bałam się matury?
Może, gdyby nie Ty napisałabym ją lepiej?
Może nie miałabym złudzeń?
Może nie czułabym się winna?
Gdybym Cię nie znała,
gdybyś nie udawał mojego przyjaciela,
może byłabym teraz szczęśliwsza?
A tak zostawiasz za sobą pustkę.
Znikasz nagle, mówiąc, że się nie odezwiesz.
Że wszystko co mówiłeś było kłamstwem.
I nawet nie widzisz w mnie nic wspaniałego.
No cóż może nie jestem idealna,
ale napewno nie udawałabym czyjegoś
przyjaciela w gruncie rzeczy nim nie będąc.

3 odpowiedzi na ““Fałszywy przyjaciel””

  1. masz racje.. fałszywi przyjaciele niestety są.. myli sie ze mozna z kims porozmawiac zwierzyc sie a tu z dnia na dzien nie ma do kogo sie odezwac:(

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *