“O życiu i ziemniaku…”

Sobotnia noc niby taka sama,
a jednak inna niż poprzednie.
Zostałam zaszczuta przez świat
Czyżbym nie mogła żyć?
Czemu nie mogę smażyć?
Nie mam prawa jeść?
nie mam prawa żyć?
A wszystko przez spalonego ziemniaka…
Boję się wychodzić z pokoju,
dlatego go przypaliłam…
Boję się.
Song LP “From the inside”:

Jedna odpowiedź do ““O życiu i ziemniaku…””

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *