“Parodia wiersza “Ty moimi żywiołami”

  

Przeleciałeś mnie niczym huragan
i niczym wiatr szybko zwiałeś.
Zostawiając za sobą przykre wspomnienia…

Kiedy wtopiłeś się w moje ciało
czułam się jak w niebie…,
lecz dla Ciebie to był tylko sex.

Byłam jedną z tych nie wielu,
które mógłbyś pokochac.
A Ty wolisz szybkie numerki.

Twoja męskość mnie omamiła.
Przestałam myślec o tym co robię i gdzie jestem.
Istniała tylko ta chwila i Ty…

Uprzytomniłam się dopiero o świcie.
Słysząc trzask zamykanych drzwi…
A po Tobie został tylko jeden ślad
– szczoteczka do zębów…

Jak mogłam byc tak naiwną?
Co sprawiło, że Ci zaufałam?
Myśląc, że liczysz na coś więcej…

Przecież wiedziałam, że większośc
z mężczyzn interesuje tylko przelotny sex.
Obym już więcej nie popełniła takiego głupstwa…

 

współautorka Alien = Szatan

2 odpowiedzi na ““Parodia wiersza “Ty moimi żywiołami””

    1. Hahaha i pomyślec, że wiersz pisały dwie małe cnotki, które z seksem przelotnym czy nie, nie miały nic wspólnego… :):P

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *