“Świata zmienność”

Nie wiem kiedy to się stało
po jakimś czasie zaczęłam widzieć wokół mnie pustkę
Wcześniej tego nie zauważałam.
Nagle świat stracił sens
a ja widziałam tylko swój ból
Przejął na de mną kontrolę.
I zatraciłam się w tym bólu.
Teraz po latach zaczynam się uspokajać
i dostrzegać to czego nie dostrzegałam.
Zawsze chciałam mieć przyjaciółkę od serca
co jakiś czas gdy zmieniałam szkoły
była na to szansa,
lecz gdy pewien etap mijał
traciłam z nimi kontakt.
Już nie wiem kto kogo unikał,
czy ja ich, czy oni mnie.
Ale zawsze gdy etap przeminie
to gdy ja się nie odezwę
to inni o mnie zapominają.
Trwam obok was
i nikt nie wie kim jestem.
Cicha, nieśmiała, prawie bezkonfliktowa.
Ostatnio gdy moja natura
w końcu zaczyna się budzić
coraz więcej zdziwienia.
Nie mam prawa głosu?
Nigdy nie zamkniecie mnie w niepamięci!
Zawsze wrócę! Nawet zza grobu….

Czerwiec 2012 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *