“Czekając na brak miłości”

Codziennie tylko płaczę,
Codziennie ronię łzy,
Bo to nie jesteś Ty.
Tylko ciągle szukam.
Codziennie kogoś losuję,
Ale tylko te łzy i łzy.
Niestety nie umiem znaleźć
Kogoś kto mnie uratuje
Od tej mojej samotności.
Kto weźmie stąd do siebie
I będzie zawsze trwać obok.

Wiersz z 6.11.2018 r.

“Szukając ideału”

Gdy piszę do Ciebie ciekną mi łzy,
Lecz nie poddaje się i piszę więcej,
Bo chciałabym zaznać szczęście.

Czy warto marzyć?
Czy warto mi śnić?
Czy warto upartą być?

Chciałabym tylko odnaleźć osobę,
Której warto powierzyć swój los.
Czy usłyszysz mój wołający głos?

Wiersz z 6.11.2018 r.

“Gra to przemoc”

Nie możesz grać!
Bo gra rodzi przemoc…
Ty tam potworki zabijasz..,.
czarne znaczki na ekranie
napisane jakimś kodem…
Przyszła i pobiła za grę…

Nie możesz grać!!
Bo to jest złe…
Przyszła i pobiła za grę…

Nie możesz grać!!
Przyszła i pobiła,
bo nie pomogłam przy świętach…,
które mi kojarzą się ze
smutkiem, bólem i złem…

Bo świeta są rodzinne!!
Bo trzeba pomagać…
Raz pomogłam i co…
Ciasto i tak zostało
niewykorzystane…

Po co pomagać?
Po co się starać?
I tak wszystko będzie źle…
Bo mnie pobijesz za grę…

Wiersz z 4.11.2018 r.

“Dziecko konfliktu”

Mimo, że już nie zaznaję przemocy.
Mimo, że już nie doznaję bólu.
To co jakiś czas w myślach swych
wracam do tej swojej złości!
Do tej mojej bezradności!
Bo byłam taka słaba…
taka słaba fizycznie…,
że nie mogłam uciec.
Bo byłam ofiarą przemocy,
bo byłam dzieckiem konfliktu.
Szkoda, że dzisiaj już nie potrafię
tak walczyć o swoje życie.
Szkoda, że dzisiaj chętnie
zrezygnowałabym z niego.
Szkoda, że mi czasem
brak kopniaka do działania.
Uczę się żyć swoim tempem.
Mimo, że idę krętą drogą…
podłużną.. dłuższą od waszej…
Jakieś marzenie spełniłam po drodze…,
ale czasem wraca w myślach
pamięć o tamtym złym czasie…

Wiersz z 3.11.2018 r.

“Przemocy mówię NIE”

Wyobraź sobie psychiczny ból,
gdy Cię ktoś upokorzy.
A co z bólem fizycznym,
gdy Cię ktoś uderzy?

Doznałeś kiedyś upadku?
Co czułeś? Bolało? Piekło?
Szczypało? Chciałbyś to czuć codzień?
Czy chciałbyś, żeby bliski
codziennie czuł taki ból?

Czemu mnie bijesz?
Czemu Twój dotyk boli?

Wstyd korzystać z pomocy,
Bo boję się trafić do Domu Dziecka.
Boję się kolejnej przemocy.

A może to tęsknota za bólem?
Gdy ktoś przestaje w końcu bić?
Nie bój się korzystać z pomocy.
Powiedz teraz Nie Przemocy.

Wiersz z 2.11.2018 r.