Czekam kiedy napiszesz do mnie nowe słowa.
Piękne marzenia o nas palę w dłoniach.
O tej codzienności co miała być blisko,
o tych wspólnych chwilach, które miały być.Tylko sny zostały jeszcze w mym umyśle.
Dzisiaj wiedzę, że żyć mi się nie chce.
Nie ma sensu nic, bo Ciebie tu nie będzie.Zawsze, ktoś gdzieś po drugiej stronie
mojej drogi, rzadko przejdzie na mą stronę.
Każdy z was omija jednak moją drogę.
Muszę sama biec, albo zaraz spłonę.