
Na skraju Granic.
Na skraju Gór.
Założył Kmita,
gdzie ropa wypływa
wieś trochę małą
Ropienką nazwaną.
Wieki mijały
mieszkańcy ropę
z rzeki wydobywali.
Aż w 1863 roku powstała
jedna z najstarszych
na świecie kopalnia
z ropą naftową związana.
Maksymilianowi Zatorskiemu,
pierwsze Kopanki zawdzięczamy.
Anglik Thomas Lloyd Estlake
kanadyjską metodę wierceń wprowadził.
Był też czas, że część kopalni
do niejakich frnacuzów należała.
Na szczęście jakoś też
kopalnia wojny przetrwała.
A świetność wsi roztaczała czar
napawając okoliczne domostwa
elektrycznością oświetlane.
Był tutaj bank, tartak, młyn.
Nawet kiedyś gmina swe miejsce
tu miała, nawet pomimo,
że wieś była wówczas mała.
Dzisiaj zostało też miejsce
weterynarią nazywane.
Basen zarósł od glonów.
Stok narciarski lasem
wnet pewnie porośnie.
Wszystko przechodzi
bowiem prywatyzację.
Nie wiadomo też co się
stanie ze szkołą,
bo coraz mniej
uczniów w niej.
Kaplicę Wierzbickich
ledwo od zburzenia
mieszkańcy i “Storczyk”
niedawno sami uratowali.
Szkoda, że starą kuźnię
oraz warsztaty wyburzono.
Co czeka teraz wieś,
która pół millenium ma.
Czy kiedyś jeszcze
ją świetność zastanie?
Czy jakieś muzeum powstanie?
Wiersz z 20.10.2019
Post na Facebooku: https://www.facebook.com/share/p/1Zz657Aspx/
