“Zmiennośc świata…”

  

Siadam i pisze słowa w zdania składając
i wersy, bo tworzyc chcę wiersze.
Wyznaję w nich to co czuję
i myśle w danej chwili,
jak ten nasz świat rozumiem:
dziwny, pełen cierpienia,
niezrozumienia i miłości.
Gorycz przeplata się ze szczęściem.
Radosc ma ujscie w bólu…
Wszystko ma swój początek i koniec.
Pojawia się i znika…
Jedni odchodzą, drudzy przychodzą.
Wszystko się kołem kręci,
jak jedna wielka karuzela.
A najważniejsze jest przemijanie
i zmiana w zamienianiu.
Zmieniamy siebie, świat który
nas otacza i ludzi wokół.
Co zatem trwa niewzruszone?
Bóg? Czy on istanieje?
Czy jest cos w tym świecie
co sie nie zmienia?
Bo, az trudno uwierzyc,
że takie coś istnieje
i ma swój byt…
Zatem pytam co ma swą trwałośc?
Co wszystko przetrwa?

http://www.pociagzycia.1k.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *